Menu

środa, 10 czerwca 2015

Tarta z botwinką

Zupa z botwinką jest jedną z nielicznych, za którą nie przepadam. Sama gotowałam ją kiedyś raz i też zjadłam ją bo była ale jakoś bez specjalnych zachwytów. Nie przekreśliłam jednak samej botwinki, na szczęście! Z tej tarty jestem naprawdę zadowolona i zapewne zrobię ją jeszcze nie raz w tym sezonie i nawet się nad nią trochę pozachwycam ;)

Składniki:
Spód
200 g mąki pszennej
30 g mąki z prażonego amarantusa
20 g mąki migdałowej (zmielonych migdałów)
100 g masła
40 g oleju kokosowego
woda

Mąki mieszamy ze sobą, dodajemy do nich masło i olej kokosowy i całość zagniatamy. Na koniec dodajemy trochę wody, około dwóch łyżek i dalej zagniatamy do uzyskania jednolitej masy. Ciasto zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na 30-40 minut. Po tym czasie wykładamy ciasto do formy na tartę podnosząc lekko brzegi. Nakłuwamy ciasto widelcem, a następnie układamy na nim folię aluminiową z obciążnikami (u mnie była to fasola). Pieczemy w 180 stopniach przez 15 minut, następnie zdejmujemy obciążenie i zapiekamy jeszcze przez około 5 minut.

Farsz
1 pęczek botwinki
1 pęczek szczypiorku
2 ząbki czosnku
kilka gałązek świeżego koperku
200 ml śmietany 30%
2 jajka
1 łyżka oleju kokosowego
przyprawy: gałka muszkatołowa, imbir, pieprz

Gdy ciasto będzie się chłodzić rozgrzewamy na patelni olej. Dodajemy do niego przeciśnięty prze4z praskę czosnek, a po chwili pokrojoną drobno botwinkę. Chwilę smażymy, dodajemy szczypiorek i lekko podlewamy wodą. Całość dusimy na małym ogniu do miękkości. W międzyczasie łączymy śmietankę z jajkami i przyprawami. Gdy cisto będzie podpieczone wykładamy na nie warzywa i zalewamy je sosem jajecznym. Całość posypujemy obficie świeżym poszatkowanym koperkiem. Pieczemy jeszcze 25 minut, cały czas w 180 stopniach.

Smacznego :)



Nowalijki w kuchniDanie pachnące ziołami - wiosna 2015

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz