Menu

wtorek, 30 czerwca 2015

Makaron w sosie orzechowo sezamowym

Uwielbiam masło orzechowe. Jednak jest to jeden z tych produktów, którymi zajadam się przez pewien czas a potem odstawiam i mogę nie jeść go przez kilka miesięcy, by po tym czasie znów sobie o nim przypomnieć... i tak od jakiś dwóch tygodni mielę orzechy, opróżniam słoiczki i dodaję je do różnych smakołyków. Zazwyczaj są to słodkości, dziś jednak w formie bardziej wytrawnej w sosie do makaronu. Robiłam go pierwszy raz i naprawdę wyjątkowo się cieszę, że od razu spisywałam składniki i proporcje i na pewno zrobię je jeszcze nie raz... mogłabym choćby jutro ;)

Składniki:
makaron
1 czerwona papryka
3 marchewki
pół pęczka szczypiorku
1 łyżka oleju

Sos
2 łyżki tahini
3 łyżki masła orzechowego
1 łyżka sosu sojowego
1 łyżka octu winnego
2 łyżki syropu klonowego
10 łyżek wody
2 ząbki czosnku
1/3 łyżeczki mielonego imbiru (następnym razem zrobię ze świeżym)
kilka kropli tabasco

Makaron gotujemy wg instrukcji na opakowaniu. Paprykę kroimy w kostkę, marchew trzemy na tarce na dużych oczkach, a szczypior kroimy w około 1,5 cm kawałki. W dużym rondlu rozgrzewamy olej, dodajemy do niego warzywa, mieszamy i dolewamy trochę wody. Przykrywamy i dusimy, aż warzywa zmiękną. W międzyczasie wszystkie składniki przeznaczone na sos umieszczamy w blenderze i miksujemy na gładką masę. Będzie dość gęsty jak na sos ale po wymieszaniu z warzywami nabierze odpowiedniej konsystencji. 
Do gotowych warzyw dodajemy ugotowany makaron, mieszamy. Dodajemy sos i całość jeszcze raz dokładnie mieszamy, żeby wszystkie składniki się połączyły. Danie na talerzu można posypać np. czarnym sezamem, ja zapomniałam to zrobić ;)

Smacznego :)

Lekkie i szybkie dania na upalne dni




czwartek, 25 czerwca 2015

Hipnotyzer - truskawkowe ciasto z kremem jaglanym bez pieczenia

To truskawkowe ciasto robiłam razem z córeczką na Dzień Taty :) Tort jest lekki, słodki i soczyście owocowy.

Składniki:
Spód
1/2 kubka suszonych moreli
1/2 kubka suszonych daktyli bez pestek
1 szklanka słonecznika
1 łyżka karobu

Suszone owoce zalewamy wrzątkiem na około 2-3 minuty, następnie odcedzamy i blendujemy na gładką masę. Słonecznik również blendujemy, odsypujemy 3-4 łyżki a resztę dodajemy do masy z suszonych owoców. Dokładamy karob i wszystko zagniatamy.
Spód formy do ciasta (u mnie tortownica o średnicy 22 cm) posypujemy odłożonym wcześniej słonecznikiem. Z zagniecionej masy formujemy kulę a następnie rozwałkowujemy ją i wykładamy na spód tortownicy.

Masa jaglana
1 szklanka kaszy jaglanej
2 szklanki mleka roślinnego
1 laska wanilii
1 łyżka syropu klonowego
8-10 łyżek syropu truskawkowego *

Kaszę płuczemy w wodzie, następnie gotujemy w mleku razem z przekrojoną laską wanilii. Gdy kasza wchłonie całe mleko wyjmujemy laskę, z której wybieramy ziarenka; dodajemy je do kaszy. Gdy jaglanka przestygnie dodajemy do niej jeszcze syrop klonowy i całość blendujemy na bardzo gładki krem. Dodajemy syrop i dokładnie mieszamy. Krem przekładamy na spód ciasta.

Dodatkowe składniki
truskawki
1 puszka mleka kokosowego
1 łyżeczka syropu klonowego
amarantus ekspandowany

Na kremie jaglanym układamy przekrojone na pół truskawki. Z mleka kokosowego oddzielamy gęstą część (śmietankę) i ubijamy, następnie dodajemy syrop klonowy i jeszcze przez chwilę ubijamy. Bitą śmietanę wykładamy na truskawki.

Całość dekorujemy pokrojonymi drobno truskawkami i amarantusem.

Smacznego :)

* truskawki wkładamy do naczynia żaroodpornego i polewamy zmieszanym olejem kokosowym, syropem klonowym i karobem, całóść posypujemy wiórkami kokosowymi i płatkami migdałowymi. Zapiekamy. Sok z truskawek to mój domowy syrop :)



Zainspiruj się kaszą! III edycjaBezglutenowe Vege Wypieki
Letnie oczyszczenieBezglutenowe Vege Wypieki
Uczta pod gołym niebem






niedziela, 21 czerwca 2015

Cake pops - dietetyczna wersja ciasta na patyczkach

Cake pops, czyli ciasteczka na patyczkach są taką formą podania słodkich kuleczek, która spodoba się nie tylko dzieciom. Można je zrobić w różnych smakach, moje dzisiaj są orzechowo-czekoladowe. Do zrobienia kulek użyłam formy do lizaków ale można też samemu je ulepić po schłodzeniu masy. Do samodzielnego lepienia zachęcam namówić dzieci, myślę że z robienia takich "lizaków" będzie miał frajdę nie jeden mały pomocnik :) tym bardziej, że podjadanie z góry zostało wliczone i ilość składników ;)

Składniki:

3 łyżki oleju kokosowego
1/2 szklanki mleka roślinnego
6 łyżek płatków owsianych błyskawicznych
2 łyżki karobu
1,5-2 łyżki syropu klonowego
2-3 garści orzechów laskowych
amarantus ekspandowany do dekoracji

W rondelku rozpuszczamy olej kokosowy. Dodajemy do niego mleko i syrop i mieszamy, wyłączamy kuchenkę. Do lekko podgrzanych płynnych składników dodajemy płatki i karob i dokładnie mieszamy. Orzechy mielimy i dosypujemy do reszty. Całość mieszamy aż zgęstnieje. Jeśli używamy formy, to przekładamy do niej masę, wkładamy patyczki i odstawiamy do lodówki. Jeśli sami będziemy formować kulki to najpierw zawijamy masę w folią spożywczą i schładzamy kilka minut. Dopiero z lekko schłodzonej masy formujemy kuleczki, które nadziewamy na patyczki i odstawiamy do lodówki. Gdy lizaki są już dobrze schłodzone (czyli po około 20-30 minutach) obtaczamy je w amarantusie.

Smacznego :)



Uczta pod gołym niebemWiosenne słodkości!

Przysmaki dla taty 5

środa, 17 czerwca 2015

Rolada z kremem jaglanym i owocami bez pieczenia

Przepis na tą roladę znalazłam na blogu foodmania. Robiłam ją już kilka razy z różnymi owocami, brzoskwiniami, jagodami, ostatnio właśnie z truskawkami. Poniższy przepis trochę różni się od oryginału ale podejrzewam, że w smaku są podobne. Polecam to ciasto, szczególnie na leniwe letnie popołudnia. Orzeźwiające owoce w delikatnym waniliowym kremie idealnie łączą się z bardzo słodką masą migdałową.

Składniki:

4 garście migdałów 
2 garście suszonej żurawiny
2 garście suszonych daktyli bez pestek
1 szklanka kaszy jaglanej
0,5 litra mleka (u mnie jaglane)
1 laska wanilii
2-3 łyżki syropu klonowego
owoce, np. 2 brzoskwinie lub około 10 truskawek

Kaszę płuczemy w wodzie, następnie gotujemy w mleku razem z przekrojoną laską wanilii. Gdy kasza wchłonie całe mleko wyjmujemy laskę, z której wybieramy ziarenka; dodajemy je do kaszy. Gdy jaglanka przestygnie dodajemy do niej jeszcze syrop klonowy i całość blendujemy na bardzo gładki krem.
Żurawinę i daktyle zalewamy wrzątkiem, po około 2 minutach odlewamy wodę i blendujemy owoce. Migdały blanszujemy i mielimy, a następnie dodajemy do masy z suszonych owoców i całość zagniatamy jak ciasto.
Na stole rozwijamy dwa pasma folii spożywczej, tak aby delikatnie na siebie nachodziły. Rozkładamy na nich masę migdałową, kształtujemy prostokąt. Na nią wykładamy krem jaglany. Z brzegu układamy gęsto owoce. Całość zawijamy jak roladę, tak aby warstwa zewnętrzna się połączyła. Owijamy ciasno folią i odkładamy do lodówki. 

Smacznego :)


Uczta pod gołym niebemWiosenne słodkości!
Letnie oczyszczenie



Zainspiruj się kaszą! III edycja

środa, 10 czerwca 2015

Tarta z botwinką

Zupa z botwinką jest jedną z nielicznych, za którą nie przepadam. Sama gotowałam ją kiedyś raz i też zjadłam ją bo była ale jakoś bez specjalnych zachwytów. Nie przekreśliłam jednak samej botwinki, na szczęście! Z tej tarty jestem naprawdę zadowolona i zapewne zrobię ją jeszcze nie raz w tym sezonie i nawet się nad nią trochę pozachwycam ;)

Składniki:
Spód
200 g mąki pszennej
30 g mąki z prażonego amarantusa
20 g mąki migdałowej (zmielonych migdałów)
100 g masła
40 g oleju kokosowego
woda

Mąki mieszamy ze sobą, dodajemy do nich masło i olej kokosowy i całość zagniatamy. Na koniec dodajemy trochę wody, około dwóch łyżek i dalej zagniatamy do uzyskania jednolitej masy. Ciasto zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na 30-40 minut. Po tym czasie wykładamy ciasto do formy na tartę podnosząc lekko brzegi. Nakłuwamy ciasto widelcem, a następnie układamy na nim folię aluminiową z obciążnikami (u mnie była to fasola). Pieczemy w 180 stopniach przez 15 minut, następnie zdejmujemy obciążenie i zapiekamy jeszcze przez około 5 minut.

Farsz
1 pęczek botwinki
1 pęczek szczypiorku
2 ząbki czosnku
kilka gałązek świeżego koperku
200 ml śmietany 30%
2 jajka
1 łyżka oleju kokosowego
przyprawy: gałka muszkatołowa, imbir, pieprz

Gdy ciasto będzie się chłodzić rozgrzewamy na patelni olej. Dodajemy do niego przeciśnięty prze4z praskę czosnek, a po chwili pokrojoną drobno botwinkę. Chwilę smażymy, dodajemy szczypiorek i lekko podlewamy wodą. Całość dusimy na małym ogniu do miękkości. W międzyczasie łączymy śmietankę z jajkami i przyprawami. Gdy cisto będzie podpieczone wykładamy na nie warzywa i zalewamy je sosem jajecznym. Całość posypujemy obficie świeżym poszatkowanym koperkiem. Pieczemy jeszcze 25 minut, cały czas w 180 stopniach.

Smacznego :)



Nowalijki w kuchniDanie pachnące ziołami - wiosna 2015

wtorek, 9 czerwca 2015

Owsiane babeczki z młodym jęczmieniem

Sproszkowane pędy młodego jęczmienia stosuję już od jakiegoś czasu. Jest to jeden z tych ostatnio modnych "superfoods", jest bogatym źródłem witamin A, C, E, witamin z grupy B oraz beta-karotenu. Jak producent zapewnia zawiera także cynk, żelazo i mangan i uznawany jest za jeden z najbardziej odżywczych produktów a do tego pomaga oczyścić organizm :) ja jem go regularnie i jestem zadowolona z efektów ale to jest już indywidualna kwestia. W każdym razie oprócz tych wszystkich wspaniałości młody jęczmień ma bardzo specyficzny smak, niestety nie jest smaczny. Nie wyobrażam sobie pić go tylko z wodą czy mlekiem. Najczęściej dodaję go do koktajlu owocowego lub porannej owsianki. Ostatnio dodałam go też do pieczonej owsianki i oto efekt - naprawdę pyszne babeczki! A jakie zdrowe!

Składniki:
1 kopiasta szklanka płatków owsianych
1 mały jogurt naturalny
2 kopiaste łyżeczki sproszkowanego młodego jęczmienia
garść wiórek kokosowych
2 łyżki miodu
1 jajko
2 nektarynki
kilka truskawek do dekoracji

Wszystkie składniki oprócz jajka i owoców wymieszać. Jajko rozbełtać i dodać do masy. Nektarynki pokroić w kostkę i również dodać do reszty. Całość wymieszać i przelać do foremek na muffinki. Wierzch babeczek udekorować truskawkami i posypać wiórkami kokosowymi. Piec w temperaturze 180 stopni przez 30 minut.

Smacznego :)




Uczta pod gołym niebemWiosenne słodkości!

piątek, 5 czerwca 2015

Lody bananowe

Są to najprostsze domowe lody jakie można zrobić. Równie proste są chyba tylko sorbety owocowe, choć one składają się z minimum dwóch składników a moje dzisiejsze lody z jednego - bananów. 

Składniki
bardzo dojrzałe banany

Banany kroimy na plasterki i władamy do zamrażalki. Zamrożone owoce blendujemy. Możemy podać je z innymi owocami i ulubionymi dodatkami.

Smacznego :)


Akcja lodowa 2015Akcja lodowa 2015

środa, 3 czerwca 2015

Domowe batoniki bRAWnie

Izabellcia coraz częściej "pomaga" mi w kuchni. Dlatego postanowiłam zrobić coś, przy czym nie będę miała obaw że np. zje coś surowego a przy tym poćwiczy umiejętności manualne. Miałyśmy niezłą zabawę przy ugniataniu, klepaniu i formowaniu masy i oczywiście smakowaniu :) nie muszę chyba dodawać, że batoniki są tak proste, że zrobi je nawet niespełna 14-sto miesięczne dziecko ;) a do tego pyszne i bardzo słodkie. Większość składników niestety na oko ale podaję ogólne proporcje, można zawsze czegoś trochę dodać. Mi z tych składników wyszło 10 batoników.

Składniki:

daktyle około 2 garści
migdały blanszowane 1 garść
karob 1-2 łyżki
gryka ekspandowana 2 garści
amarantus ekspandowany 3 garści

Daktyle zalewamy wrzątkiem, po około 5 minutach odlewamy wodę i dodajemy do nich migdały. Jeśli nie mamy blanszowanych migdałów wystarczy zalać je wrzątkiem, a po około 10-15 minutach przelać zimną wodą. Następnie zdejmujemy skórkę.
Do migdałów i daktyli dodajemy karob i całość blendujemy. Nie musi wyjść bardzo gładka masa, fajnie będzie czuć kawałki migdałów. Do masy dodajemy ekspandowane ziarna i całość mieszamy. Następnie układamy na papierze do pieczenia i formujemy batoniki. Gotowe zawijamy np. w folię spożywczą czy aluminiową i schładzamy w lodówce. Później zawiniętych batoników nie musimy przechowywać w lodówce.

Smacznego :)




Uczta pod gołym niebemWiosenne słodkości!

wtorek, 2 czerwca 2015

Tabouleh

Tabouleh jest jedną z moich ulubionych sałatek już od lat. To libańskie danie świetnie pasuje np. do grillowanego mięsa czy dań w tortilli. Sama sałatka dzięki kaszy jest pożywna, więc proponuję ją również jako lunch czy kolację. U mnie zawsze z podwójną porcją natki pietruszki, czasami z kaszą bulgur ale zazwyczaj w najprostszej wersji "na szybko" z kuskusem.

Składniki:
1/2 szklanki kaszy kuskus (surowej)
1 długi ogórek
2 średnie pomidory lub kilka koktajlowych
2 pęczki natki pietruszki lub 1 większy
ząbek czosnku
szczypiorek
kilka listków mięty
oliwa z oliwek
sok z cytryny
pieprz

Kaszę wsypujemy do miski. Ogórka i pomidory kroimy w kostkę i dodajemy do kaszy. Pietruszkę, szczypiorek i miętę siekamy i też dodajemy do całości. Tak samo czosnek przeciśnięty przez praskę. Wszystko skrapiamy oliwą z oliwek i sokiem z cytryny oraz pieprzymy. Mieszamy dokładnie. Miskę owijamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na minimum godzinę, żeby kasza napęczniała. Polecam robić tabouleh wieczorem, to na rano będzie idealne.

Smacznego :)





Nowalijki w kuchniUczta pod gołym niebemDanie pachnące ziołami - wiosna 2015Sałatki na grilla